Trzecia kolejkka- wyniki

CZY TU BIJĄ- FAJFUSY         5:1

Pierwszy hit trzeciej kolejki to spotkanie dwóch niepokonanych zespołów. Mecz nie był tak jednostronny jak być może wskazuje wynik. Od początku spotkania lekka przewaga zespołu FajFusy udokumentowana bramką Jaszczaka. Jednobramkowego prowadzenia nie udało się jednak utrzymać do końca pierwszej połowy. Po rzucie wolnym wykonywanym z 9 metra na wprost bramki do wyrównania doprowadza Bartosik T. Druga część spotkania to wyrównana gra obu zespołów, chociaż groźniejsze akcje stwarzał sobie zespół FajFusów któremu ostatecznie zawsze brakowało trochę skuteczności w wykończeniu akcji. W ostatnich dwóch minutach przewagę osiągnął zespół Czy Tu Biją dokumentując to czterema bramkami. 

Bartosik                                                  Jaszczak

Kornacki

Wypiór (2 bramki)

Śmieja

WKS POTWORÓW- OSP LINNE               5:0

Drugie spotkanie tego dnia to już jednostronne widowisko, oraz pokaz gry zespołu z Potworowa który od początku do końca kontrolował przebieg spotkani wygrywając ostatecznie 5:0. Dla drużyny z Potworowa bramki strzelali Kaczmarek, Kuras, Jasiak po jednej oraz Golba dwie.

EKIPA Z CLASHA- KS MIŁKOWICE    3:1

Oby jak najmniej takich spotkań w których widzimy tyle niesportowego zachowania z obu stron. Dlatego nie napisze nic więcej na temat tego spotkania, a wszystkich zawodników proszę o zastanowienie się przed kolejną kolejką nad własnym zachowaniem, abyśmy nie musieli więcej oglądać takich spotkań.

Będziechowski P.                              Sobczak

Będziechowski M.

Szwankowski

OSP TUREK- ZSR UKS KACZKI  4:5

Drugi hit tego dnia zacięte spotkanie od początku do końca trzymające w napięciu. A nawet po zakończeniu gdy czerwoną kartką za niesportowe zachowanie ukarany został zawodnik OSP Mateusz Chojnacki. Sytuacja zmieniała się w każdej minucie spotkania. Jako pierwsi na prowadzenie po bramce Wadelskiego wyszedł zespół OSP, drużyna z Kaczek szybko ruszyła do odrabiania strat i już po chwili był remis, a po kolejnej prowadzenie zespołu Kaczek. Mimo gry w osłabieniu Witkowski zdobywa bramkę na 2:2. Chwila przestoju OSP i wynik szybko zmienia się na 2:4 gdy wydawało się, ze mecz zakończy się zwycięstwem Kaczek przed końcem spotkania zespół OSP po raz kolejny doprowadza do wyrównania po dwóch bramkach Rogodzińskiego. To jednak nie koniec emocji gdyż na 12 sekund przed końcem spotkania drużyna z Kaczek po raz kolejny wychodzi na prowadzenie grając w przewadze jednego zawodnika. Drużynie OSP nie udało się już rozpocząć spotkania od środka gdyż zawodnik OSP powracający po karze nie wrócił na własną połowę przed rozpoczęciem gry, a nie jak sugerowali zawodnicy OSP, że wznowienie utrudniał zawodnik Kaczek. Należy także przypomnieć niewykorzystany rzut karny Witkowskiego obroniony przez bramkarza.  

Wadelski                              Cieślak (3 bramki)

Witkowski                            Targoński

Rogodziński (2 bramkii)         Kosmowski